W rodzicielstwo wchodzimy często z przekonaniem „trzeba wyznaczać granice!”, czy też tak masz?
Powtarzamy znane nam od zawsze „dziecko powinno wiedzieć, co mu wolno, a co nie”.
Jednak kiedy chcemy być przewodnikiem, nauczycielem, warto zadać sobie pytania:
- czy granice to rzeczywiście zakazy i nakazy,
- czy ja na pewno wiem, czym są moje granice i czym są granice dziecka,
- czy zakazy i nakazy to najlepsze strategie służące pokazywaniu i ochronie granic?
Odpowiadając na powyższe pytania, czy masz pełną głowę wątpliwości i niepewności?
Zastanawiasz się, czy to chodzi o granice cierpliwości, a może wytrzymałości i co to znaczy, czy jest jakaś miara?
My, dorośli chcemy brzmieć dorosło, często poważnie, szczególnie w kwestii granic i to też jest ludzkie.
Ileż razy słyszysz albo mówisz do siebie: „ale muszę wyznaczać dziecku jakieś granice”.
Wokół granic narosło wiele wątpliwości, niejasności, a budzą one tak silne emocje w każdym z nas, że postanowiłam zaprosić Cię do przyjrzenia się swoim granicom bliżej, dokładniej.
Dlaczego?
Bo w codziennym życiu, kiedy się spieszymy, trudno zauważyć czasem, że nasz system granic jest mocno naruszany, słabo chroniony albo wręcz stworzyliśmy wokół siebie mur. Twoje zmęczenie, frustracja, wybuchy złości, a może odcięcie się od ludzi, rezygnacja z relacji mogą być informacją dla Ciebie, że Twoje granice wymagają twojej uważności i działania.
W codziennym życiu może umknąć też naszej uwadze słabnący system granic naszego dziecka. Za złością, krzykiem, a może obojętnością, zgodą na wszystko możemy uznać, że stoi „grzeczne”, albo „niegrzeczne” dziecko.
I szkoda, bo te etykietki kompletnie nic nie wnoszą w naszą wiedzę o dziecku, ani o nas, a mogą zmylić naszą czujność w kontekście granic naszego malucha. Traktowanie granic dziecka z szacunkiem ma przecież ogromny wpływ na jego poczucie własnej wartości, na nasze wzajemne relacje, a także na jego funkcjonowanie w przyszłości w społeczeństwie. Jak zobaczyć granice, czym one są?
Najpierw podzielę się z Tobą rozmową z 7-letnim chłopcem.
Sam/a się przekonaj, jak o granicach można prosto, zwyczajnie, a przede wszystkim jasno i konkretnie rozmawiać. I to z dzieckiem, bez żadnego mętliku, żadnej niepewności.
Kiedy już poznasz zdanie 7-latka przeczytaj, co przygotowałam dla Ciebie.
CZYM SĄ GRANICE DZIECKA?
Na to pytanie odpowiada… dziecko. Bo w końcu, kto lepiej będzie w stanie o tym opowiedzieć?
„To niedozwolone rzeczy u dziecka, na przykład siedzenie trzy minuty na bajce, a potem ktoś przychodzi i włącza swój program.”
Co jeszcze?
„Bicie dzieci, rzucanie piaskiem w oczy, popychanie, kłócenie się…”
A dlaczego te rzeczy są niedozwolone?
„Bo są niedozwolone! Bo są takie… takie trochę smutne, brzydkie.”
A co dziecko czuje, gdy ktoś na nie krzyczy albo je bije?
„Zaczyna się smucić i płakać. Idzie do swojego pokoju i zamyka drzwi.”
I co wtedy dzieje się z granicami dziecka?
„Niszczą się.”
Jesteś zaskoczony? Ja też byłam!
I wciąż jestem pod wrażeniem dziecięcej uważności, świadomości i wiedzy o swoich granicach. Z dialogu nie ma wątpliwości, że dziecko chce, aby je szanowano, żeby szanowano jego ciało, jego przestrzeń, czas, to co robi, a jeśli się tak nie dzieje, to radzi sobie jak umie np. płacze. Łatwo zobaczyć związek pomiędzy przekraczaniem granic dziecka a jego potrzebami.
Z tą pozytywną energią zapraszam Cię do kontaktu, jeśli chcesz zobaczyć konkretnie swoje granice, sprawdzić, jak to z nimi jest, a także zatroszczyć się o nie w przyszłości, zapraszam Cię na przygodę z coachingiem.
Wspólnie przejdziemy przez trzy etapy:
- etap, w którym Twoje granice się kształtowały,
- etap obecny, czyli jak się mają twoje granic dziś
- etap przyszłości, dokąd zmierzają Twoje działania, czy przybliżają Cię do satysfakcji z życia?
Co zyskasz?
Dowiesz się więcej o swoich granicach, czym są, jak dają o sobie znać.
Zobaczysz czyje granice w praktyce są dla Ciebie najważniejsze.
Sprawdzisz, jak traktowanie swoich granic wpływa na Twoją radość z życia i na relacje z innymi.
Sprawdzisz, czy w kwestii granic podążasz właściwą dla Ciebie drogą.
Odkryjesz, czy jest coś, czego potrzebujesz, czy masz przed sobą wyzwanie w kontekście granic i czy jesteś gotów je podjąć?
Jesteś ciekaw? Doświadczaj.
Ile potrzebujesz czasu na decyzję, by zainwestować swój czas i 1 zł.?
Sprawdź, czy jest wolny termin, pisząc do mnie na adres kontakt@ludzkirodzic.pl lub dzwoniąc na nr 601 55 89 53.
I otwórz się na nową jakość życia. Więcej luzu i zrozumienia.